Autor |
Wiadomość |
Nestea |
Wysłany: Pią 13:36, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
nic nie da sie zrobic?? |
|
|
Mata...^ |
Wysłany: Pią 12:47, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
nadzieja matka głupich, coprawda matka wszystkie dzieci kocha ale mój brat to raczej skrajny przypadek gadżeciarstwa |
|
|
Nestea |
Wysłany: Czw 16:45, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
aaaa....no to wszystko wyjasnia:P |
|
|
Korky |
Wysłany: Czw 16:21, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
Nestea napisał: | nom:) skad wiesz?? |
gdyż iż ponieważ już trochę Cię znam |
|
|
Nestea |
Wysłany: Czw 14:40, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
dlaczego?? zawsze trzeba miec nadzieje:P |
|
|
Mata...^ |
Wysłany: Śro 23:29, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
Nestea napisał: | nom:) skad wiesz?? |
Pozostaje nam mieć nadzieję że tak jest .. mój pokręcony brat chyba z tego jednak nie wyrośnie :/ |
|
|
Nestea |
Wysłany: Wto 22:00, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
nom:) skad wiesz?? |
|
|
Korky |
Wysłany: Wto 21:58, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
no własnie, kiedyś. Teraz juz tego nie robisz, bo dorosłaś i nie widzisz sensu w wydawaniu na to pieniędzy. |
|
|
Nestea |
Wysłany: Wto 21:24, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
hej ale ja tez tak kiedys robilam:P:Phehe |
|
|
Mata...^ |
Wysłany: Wto 19:40, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
wiesz ja nic przeciwko gadżetom nie mam ... jeżlei ktoś podchodzi do nich z głową... bo 18latek który co miesiąc zmienia telefon bo inni mają lepsze i jego się już psuje (po miesiącu!!!!!) to raczej nie jest normalne...
ale to już nie tutaj |
|
|
Nestea |
Wysłany: Wto 8:42, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
ale jakie ulatwienia sa w zyciu dzieki tym gadżetom:D |
|
|
Mata...^ |
Wysłany: Pon 23:42, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
Korky napisał: | za kilka, kilkanaście lat, jak dzisiejsza młodziez bedzie starsza, bedzie chciala wrocic do czytania ksiażek, tyle ze wtedy będą tylko podręczniki techniczne i powieści-wizje przyszłości zautomatyzowanych i eletronicznych gadżetów... |
latające samochody i wyloty w kosmos na kawe... fantasy patrząc na mojego młodszego brata i jego kolegów to dochodzę do wniosku, że nasza dzisiejsza młodzeż to się bardziej cofa niż dorośleje i mimo zmarszczek to w środku non stop będą gówniarze jadący na gadżetach i mangach....zero poszanowania dla historii |
|
|
Korky |
Wysłany: Pon 22:07, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
nadzwyczajne umiejętności. Może jesteś mutantem, jak w X-menie, masz zdolności, których normalnie ludzie nie posiadają. |
|
|
Nestea |
Wysłany: Pon 20:26, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
no ba!!!hihi akurat mnie sie udaje pogodzic czytanie z korzystaniem nowoczesnych technik:P |
|
|
Korky |
Wysłany: Nie 15:10, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
Nestea jest jednym z wyjątków.
Z resztą pod kazdym wzlędem jest wyjątkowa. |
|
|
Nestea |
Wysłany: Sob 16:43, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
a ja czytam:)!!!!hihihi i filmy tez ogladam:P:Phehehe |
|
|
Korky |
Wysłany: Czw 20:21, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
za kilka, kilkanaście lat, jak dzisiejsza młodziez bedzie starsza, bedzie chciala wrocic do czytania ksiażek, tyle ze wtedy będą tylko podręczniki techniczne i powieści-wizje przyszłości zautomatyzowanych i eletronicznych gadżetów... |
|
|
Mata...^ |
Wysłany: Czw 19:28, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
oj w dzisiejszych czasach już niestety nie wiekszosc młodych przedkłada film nad książke a juz jak ksiazka to musi byc naprawde zachwalana w TV niestety i chyba raczej napewno nikt nie ejst w stanie mnie przekonac ze jest inaczej ...
owszem są osoby dla których książka znaczy dużo .. ale w tych czasach to już wśród młodych sa jednostki, przynajmniej w moim mniemaniu, dlatego powyższa wypowiedź została zgeneralizowana |
|
|
Korky |
Wysłany: Wto 14:22, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
no bo nie jesteś. Czytanie książek jest bardzo normalne. |
|
|
Mata...^ |
Wysłany: Wto 12:11, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
i nie mówcie że jestem nienormalna |
|
|
Mata...^ |
Wysłany: Wto 12:10, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
wiesz mój ojciec jest normalnym rozrywkowym kolesiem.. no a że każdy z nas ma bzika na jakimś punkcie.. a on jest maniakiem tego wydarzenia (a raczej serii wydarzeń) no to cóż .... chociaz przyznam ze moj pokój a raczej muzeum-biblioteka to miejsce gdzie spedzam bardzo duuuzo czasu.. nigdy tyle nie czytałam |
|
|
Korky |
Wysłany: Nie 20:22, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
hmm, mysle, że fajnie byłoby poznać Twojego ojca. W swoim domu planuję poświęcić jedno pomieszczenie na makietę jakiegoś pola bitwy, powiedzmy plaż Omaha, Utah i plan operacji Overlord, albo rejon Eindhoven i oper. Market Garden. Podniecające |
|
|
Mata...^ |
Wysłany: Nie 19:32, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
wiesz można...a najlepszym przykladem jest mój ojciec który z mojej sypialni (po tym jak sie wyprowadziłam) zrobił swoje małe muzeum :/ no i mi w genach rpzeszło.. tzn strasznie mnie interesują ofiary II wojny światowej...ich psychika i wogóle... |
|
|
Nestea |
Wysłany: Pią 23:45, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
hieh nie obrazcie sie ale jak mozna sie intresowac II wojna swiatowa???? pod twoją obrone... |
|
|
Korky |
Wysłany: Pią 22:51, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
no fakt, nasze:P |
|
|